Za nami druga edycja „Niedzieli z Seniorem”, czyli międzypokoleniowego wydarzenia, które odbyło się w Srokowie dzięki inicjatywie Gminnej Rady Seniorów. Było wiele występów, pokazów, a przede wszystkim smaczny poczęstunek.
Halina Rusiecka z Gminnej Rady Seniorów w Srokowie podsumowując wydarzenie mówi: ludzie czekali na to święto. Dowodem była frekwencja. Rynek w centrum Srokowa wypełnił się mieszkańcami. Zjechali tutaj
z całej okolicy. Wśród uczestników liczną grupę stanowili również turyści.
– To przedsięwzięcie to święto każdego mieszkańca – mówiła Katarzyna Renata Sadowska, wójt gminy Srokowo. – Seniorzy wnoszą ogromną wartość w życie społeczności. Przekazują nam nasze doświadczenie, które my później wykorzystujemy na co dzień. Dlatego dbajmy o naszych seniorów.
Podkreślała też wagę wspólnych inicjatyw, takich jak „Niedziela z seniorem”.
– Jeżeli jest szacunek, jest i dialog i wspólna droga do celu, do którego dążymy – dodała wójt gminy Srokowo. – Wspólnie możemy tworzyć wspólnotę dialogu, w której ważny jest głos seniorów. Czy go wykorzystamy, zależy od nas samych.
To było wydarzenie międzypokoleniowe. Na scenie występowały dzieci ze Szkoły Podstawowej w Srokowie, ale też z grup artystycznych Gminnego Ośrodka Kultury. Brawurowy był występ zespołu Bartowie z Barcian
i Teatru, którego członkami byli członkowie Gminnej Rady Seniorów. Wystąpił również zespół Srokowiacy, chór Melodia z Klubu Seniora w Kętrzynie, zespół Basi Babki, starsze grupy artystyczne z Domu Kultury. Wyjątkowa była również prezentacja sygnalistów Akteon z Warszawy. Gwiazdą wieczoru był zespół Zayazd.
– Jestem zachwycona, stwierdzam, że te małe społeczności są bardziej zorganizowane niż te w dużych aglomeracjach. Tu się coś dzieje. Pochodzę z Gdyni i chciałabym bardzo, by u nas coś takiego się wydarzało, w dzielnicach, na osiedlach. A dzieje się u nas zbyt rzadko. A tu jest pięknie – mówiła z zachwytem pani Elżbieta, mieszkanka Gdyni. – Mazury są piękne. A to, co się tutaj dzieje, ogromnie mnie wzruszyło. I jeszcze ugoszczą, za darmo dadzą jeść. Polecam każdemu – podsumowała.
Halina Rusiecka, przewodnicząca gminnej Rady Seniorów w Srokowie, która była inicjatorem „Niedzieli z Seniorem” potrafiła zaangażować wiele organizacji i Instytucji, w tym Urząd Gminy, Centrum Usług Społecznych ze Srokowa, Gminny Ośrodek Kultury czy ochotników strażaków oraz Koła Gospodyń Wiejskich.
– W tym roku mieliśmy formułę biesiadną. Wiedzieliśmy, że będzie to dużym wyzwaniem, bo trzeba było zapełnić też stoły, ale podjęliśmy się tego. Pomogli nam wolontariusze, m.in. ze Szkoły Podstawowej w Srokowie – tłumaczyła Halina Rusiecka.
Dodała też:
– I myślę, że nasz pomysł był strzałem w dziesiątkę, bo odbiór „Niedzieli
z Seniorem” był bardzo pozytywny. Wsparły nas różne organizacje, także pozarządowe. My sami upiekliśmy około 20 ciast. Nasz wkład osobisty był ogromy. Przygotowywaliśmy się do tego wydarzenia od stycznia – podkreślała Halina Rusiecka.
Wydarzenie połączyło pokolenia.
– To było naszym założeniem, żeby była to impreza wielopokoleniowa. Bardziej rozbudowaliśmy strefę dla dzieci. W naszej drużynie są osoby od 62 do 77 lat. Każdy ma zadania i role i wspólnie się uzupełniamy. Cieszę się, że mogliśmy sprawić innym radość – dodała.
Na rynku w Srokowie stanęły stoiska , na których czekały smakołyki przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich, były też lokalne przetwory, rękodzieło stworzone przez miejscowych artystów.
– To okazja do integracji, bo spotykamy, poznajemy. Jest wesoło, jak widać
i słychać. Łączymy pokolenia. Są dzieci, młodzież, sporo wśród nich wolontariuszy – podsumowała Danuta Ryba ze Stowarzyszenia Aktywności Lokalnej „Kalejdoskop”.
Wiele entuzjastycznych opinii to dowód na to, że seniorzy w Srokowie zorganizowali prawdziwie udane przedsięwzięcie.
– Są rodziny, babcie z wnuczkami, można smacznie zjeść . To już drugi rok, kiedy w Srokowie jest takie wydarzenie. Widzę też, że inspiracja przyszła z telewizji, a pomysł sprawdził się u nas – mówiła Grażyna z Kosakowa.
Wszyscy uczestnicy liczą na to, że „Niedziela z Seniorem” odbędzie się też w przyszłym roku.