Osoby z różnych środowisk, działacze ze stowarzyszeń tworzą Radę
Seniorów w Olsztynku, która ukonstytuowała się w czerwcu tego roku.
O współpracy rozmawiamy z burmistrzem Olsztynka – Robertem Waraksą.
Katarzyna Janków-Mazurkiewicz
– Badania demograficzne pokazują, że co piąty
mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat. W Olsztynku
też przybywa osób starszych. Coraz częściej
seniorzy chcą pokazać, że wiek jest atutem
i warto korzystać z ich doświadczenia.
– Tak, seniorów przybywa, ale również widać,
że coraz więcej jest również inicjatyw środowisk
seniorskich.
– Seniorzy coraz częściej przejmują inicjatywę,
czego dowodem jest powstanie Rady Seniorów
w Olsztynku.
– Tak, olsztyneckie środowisko seniorskie
jest bardzo aktywne. W olsztyneckiej Radzie
Seniorów mamy obecnie przedstawicieli pięciu
lokalnych organizacji działających na rzecz osób
starszych. Mamy Klub Seniora, prężnie działa Uniwersytet Trzeciego Wieku. Jest również
Stowarzyszenie Diabetyków, które organizuje
akcje prozdrowotne. Można więc powiedzieć,
że naturalną konsekwencją tej aktywności było
stworzenie takiego organu, który może połączyć
te wszystkie inicjatywy.
– To ważne, bo to właśnie rady seniorów wskazują
kierunki polityki senioralnej.
– Dokładnie tak. Z mojego punktu widzenia brakuje
koordynacji działań, które są adresowane
do seniorów. Na problemy tej grupy społecznej
trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy. Mamy
rosnącą liczbę samotnych seniorów. Niestety
często zamykają się w czterech ścianach,
nie biorą udziału w życiu społecznym. Trzeba
więc myśleć o takich rozwiązaniach, które pozwolą ich zaktywizować i zachęcić do wyjścia
z domu.
– Rady Seniorów są ważnym źródłem informacji
dla samorządów?
– Przede wszystkim pełnią funkcję doradczą.
Olsztynecka Rada Seniorów ukonstytuowała się
w czerwcu tego roku. Wybraliśmy prezydium,
planujemy wspólne działania. Liczę mocno na
inicjatywę ze strony członków rady, ale także
na sformułowanie potrzeb i oczekiwań. Także
w zakresie przedsięwzięć, które są dla nich
priorytetem. Chciałbym, żebyśmy w najbliższym
czasie omówili inwestycje planowane
przez miasto, by włączyć ich w proces decyzyjny.
Dotyczy to m.in. powstania amfiteatru na plaży czy koncepcji monitoringu miejskiego.
Myślę, że w każdy większy gminny projekt
powinny być zaangażowani seniorzy. To ważne
również dla nas, władz. Chcemy skorzystać
z doświadczenia seniorów. Chcę też, by brali udział
w diagnozie potrzeb, by potrafili przekazać nam
potrzeby środowiska. Na członkach rady seniorów
spoczywa zatem duża odpowiedzialność, ponieważ
są głosem środowiska, które reprezentują.
– W jaki sposób władze będą wspierać radę?
– Będziemy wspierać Radę Seniorów w miarę
potrzeb i naszych możliwości. Za obsługę rady
odpowiadać będzie Referat Organizacyjny
urzędu. Inicjatywę oddajmy członkom Rady.
Osobiście nie chciałbym niczego narzucać.